Początki pobytu klawerianek w Krośnie sięgają 1919 r., kiedy to w ochronce sióstr józefitek powstało biuro Sodalicji klaweriańskiej prowadzone przez świeckich członków zelatorów. W 1921 r. został zakupiony teren pod własny klasztor, ale z powodu różnych trudności budowę rozpoczęto dopiero jesienią 1929 r. Poświęcenie tego pierwszego w Polsce domu sióstr klawerianek pw. Matki Bożej Niepokalanie Poczętej odbyło się 18 lipca 1931 r., a dokonał go ordynariusz przemyski bp Anatol Nowak. Już w następnym roku została otwarta w klasztorze drukarnia, z której wychodziły czasopisma: Echo z Afryki oraz dla młodzieży Murzynek. Drukowano też kalendarze misyjne dla dorosłych i dzieci, utwory sceniczne, broszury i różne druki o tematyce misyjnej. Siostry w krośnieńskich kościołach organizowały miesięczne i okolicznościowe nabożeństwa misyjne, zebrania zelatorskie, a także wyjazdy z czasopismami i prelekcjami do podkarpackich parafii. Tu, w krośnieńskim domu zakonnym, odbywały swoją formację kandydatki do Zgromadzenia. Wybuch II wojny światowej przerwał działalność misyjną sióstr. Musiały one opuścić dom i szukać schronienia u sióstr józefitek w Krośnie, a potem u sióstr michalitek w Miejscu Piastowym. Ten czas wykorzystywały na modlitwę w intencji misji oraz wysyłanie paczek więźniom w Dachau. W lipcu 1944 r. siostry wróciły do swojego domu. Jednak część budynku zajmowała Ubezpieczalnia, a po niej szkoła krawiecka. Skonfiskowano maszyny drukarskie. Zakonnice utrzymywały się z gospodarstwa, prania bielizny kościelnej, wypieku komunikantów, produkcji świec kościelnych. Pracowały również jako katechetki w szkołach. W klasztorze odbywały się skupienia dla sióstr zakonnych, rekolekcje dla maturzystek i innych grup. Taki stan utrzymywał się przez długie lata. Siostry odzyskały w całości swoje zabudowania dopiero w 1981 r. przed stanem wojennym. Po kolejnych pięciu latach starań uzyskały pozwolenie na ponowne wydawanie miesięcznika Echo z Afryki. Zorganizowały i otworzyły Muzeum Misyjne, wznowiły miesięczne nabożeństwa misyjne.
Przez mury krośnieńskiego domu zakonnego przewinęło się wiele sióstr, które wniosły swój wielki wkład w jego rozwój i działalność. Należy tu wspomnieć siostry: Kazimierę Stałównę i Krystynę Owerdyk, które pracowały w domu od początku jego istnienia. S. Krystyna przeżyła tu niemal 63 lata swego życia, pełniąc przez dłuższy czas obowiązki przełożonej i mistrzyni.
Przez cały okres swojej działalności siostry klawerianki starały się być wierne duchowi Matki i Założycielki - bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, realizując jej testament zawarty w słowach: „Z rzeczy Boskich najbardziej Boską jest współpraca nad zbawieniem dusz”. To przesłanie towarzyszyło im przez 75 lat pracy misyjnej i pozwalało przetrwać trudne chwile.
Dzień 10 września br. stał się wielkim dziękczynieniem Panu Bogu za dar posługi na rzecz misji. Na ten piękny diamentowy jubileusz został zaproszony bp Adam Szal - sufragan przemyski, siostry klawerianki z różnych polskich placówek wraz z matką Elżbietą Adamiak - przełożoną generalną Zgromadzenia, władze miasta z prezydentem Piotrem Przytockim. Uroczystość zgromadziła też licznych mieszkańców Krosna i okolic, zelatorów i przyjaciół misji i zgromadzenia. Program świątecznego dnia rozpoczął montaż słowno-muzyczny pt. Święty Piotr Klawer i bł. Maria Teresa Ledóchowska w służbie misjom w wykonaniu Konrada Borka, studenta wydziału teatrologii UJ w Krakowie, i zespołu młodzieżowego. Występ ukazujący życie i działalność tych wielkich Polaków przyjęto z wielkim zainteresowaniem. Po krótkiej przerwie rozpoczął się koncert chóru i zespołu baletowego Prywatnej Szkoły Muzycznej I Stopnia PRO MUSICA w Krośnie - Anny i Adama Munzbergerów. Występ, który miał charakter misyjny, nagrodzony został gromkimi brawami. Po tych muzycznych emocjach wszyscy udali się do przyklasztornego ogrodu na Mszę św., którą celebrował bp Adam Szal w asyście kilkunastu księży z krośnieńskich i okolicznych parafii. Liturgię Eucharystii uświetnił swoim śpiewem Chór Mieszany „Echo” - działający przy ZNP w Krośnie pod kierownictwem Marioli Waliszko. W głoszonej homilii Ksiądz Biskup przypomniał postacie wielkich misjonarzy: o. Bejzyma, św. Piotra Klawera i Alberta Schweitzera. Zachęcał do włączania się w dzieło pomocy misjom. Życzył, by zakonowi nie brakło nowych powołań, by ożywił się duch misyjny w naszym mieście. Pod koniec nabożeństwa Jego Ekscelencja poświęcił usytuowaną w ogrodzie grotę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Statua Matki Bożej została przywieziona z Lourdes i towarzyszyła siostrom przez długie lata w klasztornej kaplicy. Teraz będzie dostępna dla wszystkich.
Po uczcie duchowej nastąpił czas na poczęstunek przy szwedzkich stołach w ogrodzie.
W tym czasie zwiedzano wystawę pięknych akwareli bł. Marii Teresy Ledóchowskiej. Miłośnicy egzotyki mogli nacieszyć swoje oczy ciekawymi eksponatami w Muzeum Misyjnym. Dużym zainteresowaniem cieszyła się misyjna loteria fantowa, z której dochód przeznaczono na edukację ubogiej młodzieży w Ocana w Kolumbii. Była też okazja do spotkania z misjonarzami, którzy przez wiele lat pracowali na kontynencie afrykańskim: ks. Krzysztofem Minerem SAC, s. Maksymillą Igras michalitką, s. Teresą Szmit służebniczką starowiejską i s. Euzebią Japoł michalitką. Oprócz nich był znany krośnianom ks. Karol Bryś, który pracował w Kamerunie. Spotkaniu przewodniczył ks. Jan Piotrowski - dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych z Warszawy. Misjonarze podkreślali wielkie zaangażowanie oraz wsparcie modlitewne i materialne sióstr klawerianek w sprawy misji.
Ruch i gwar panował na dziedzińcu do późnych godzin popołudniowych. Dzieci bawiły się pod przewodnictwem wprawnego animatora zabaw, a dorośli korzystali z możliwości swobodnego dzielenia się swoimi myślami z towarzyszącymi im do końca dnia siostrami.
Przygotowanie i zorganizowanie uroczystości wymagało wiele pracy, dlatego do pomocy siostrom włączyło się wielu przyjaciół misji i zakonu, zelatorów i dobroczyńców. Świadczy to o sympatii i szacunku, jakimi cieszą się klawerianki wśród mieszkańców Krosna i okolic, a także o rozumieniu roli, jaką zakon odgrywa w dziele ewangelizacyjnej misji Kościoła. Jest to również przykład świadomej odpowiedzialności świeckich za działalność misyjną Kościoła. Oby wciąż poszerzał się krąg ogarniętych duchem misyjnego działania.
„Kochajmy misje i rozbudzajmy tę miłość w sercach innych” - jak mówiła założycielka klawerianek bł. Maria Teresa Ledóchowska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu